Maciej Wojciechowski - dogoterapeuta, zoopsycholog , behawiorysta w szkole dla psów Nie Ma To Jak Pies

Maciej Wojciechowski
dogoterapeuta i beahawiorysta psów

Dlaczego przywołanie psa nie działa? 5 najczęstszych błędów

Dlaczego przywołanie psa nie działa?
Wielokrotnie byłem świadkiem, że dobrze zrobione przywołanie uratowało psu życie. Kiedy pies pobiegnie za zwierzyną, a w pobliżu jest ruchliwa jezdnia, ma skłonność do ucieczek lub goni za rowerami czy samochodami… Takich sytuacji jest o wiele więcej!

Przywołanie psa to jedna z najważniejszych komend, jakiej uczymy nasze psy. Dzięki niej możemy być dużo spokojniejsi i zadbać o bezpieczeństwo naszych pupili, kiedy puszczamy ich luzem. Poniżej opisałem najważniejsze 5 błędów w trakcie nauki komendy ,,do mnie”, przez które Twój pies może nie przybiegać, kiedy go wołasz.

1. Przywołanie psa – spalenie komendy

 ,,Do mnie!”, ,,Dooo mnie!”, ,,Doo mnieee”! Zawołałem już 3 razy, a pies co? NIC. Zwróć uwagę, że kiedy zawołasz psa kilka razy, a on nie zareaguje, to uczymy go, że komenda jest mało ważna i może ją ignorować. Pies zaczyna rozumieć, że może podejść, ale w sumie nie musi. 

 A może zrobi to zaraz po zjedzeniu jakichś śmieci na spacerze lub przywitaniu z innym psami? Czemu nie, w psiej głowie jest to bardzo kusząca perspektywa. 

Pamiętaj, że im więcej takich sytuacji w których pies ,,olewa” nasze wołanie, tym słabsza staje się komenda. Zamiast wołać po 3 albo 4 razy, spróbuj podejść do psa (nie goń go jednak – psy uwielbiają zabawę w berka!) lub poczekać aż sam do Ciebie przyjdzie. Nie używaj komendy ,,do mnie” w sytuacji, w której masz duże wątpliwości, że pies do Ciebie przyjdzie. W pierwszej kolejności przeprowadź solidny trening przywołania i staraj się unikać sytuacji, kiedy pies mógłby Cię nie posłuchać. 

2. Karanie psa, gdy przyjdzie 

Zdarzyło Ci się kiedyś zapiąć psa na smycz, kiedy po przywołaniu radośnie do Ciebie przybiegł? 

Pies mógł w tym momencie odebrać to w taki sposób: ,,SUPER, przybiegłem, a mój przewodnik zapiął mnie na smycz. Chyba nie opłaca się przybiegać na zawołanie…”.
W tej sytuacji dla psa była to kara za przyjście. Konsekwencją pojawienia się przy Tobie było zapięcie na smycz. Zabrałeś mu przestrzeń i uniemożliwiłeś bieganie luzem i wąchanie środowiska. Jak mogłeś?

Przy kolejnych próbach Twój pupil może odraczać w czasie przyjście do Ciebie, bo będzie pamiętał, że jak to zrobi, to zapniesz go na smycz.

Co więc zrobić? Staraj się nie zapinać smyczy bezpośrednio po przyjściu psa. Jeśli masz możliwość staraj się podejść do swojego pupila i wtedy zapiąć go na smycz. Jeśli nie masz wyjścia, to zapnij smycz, ale dodatkowo nagródź czymś psa zaraz po tym, jak zrobisz.

3. Im wcześniej zaczniecie trenować przywołanie psa, tym lepiej

Czy wiesz, że szczeniaki mają naturalną skłonność do podążania za człowiekiem i chętnie przybiegają, kiedy je wołamy? Okres szczenięcy to najlepszy moment, żeby zacząć ćwiczyć przywołanie psa w każdej wolnej chwili!

Wiele osób zapomina jednak te przyjścia nagradzać, a przez to zachowanie nie jest wzmacniane! Skutkuje to tym, że pies zamiast częściej i chętniej, mniej entuzjastycznie reaguje na przywołanie. 

Zdarza się, że po przyjściu szczeniak zapinany jest na smycz lub dzieje się coś dla niego nieprzyjemnego. Unikaj takich sytuacji! Jeśli masz możliwość nagradzaj i chwal psa za każde przyjście do Ciebie. Możesz również podkładać komendę ,,do mnie”, kiedy tylko widzisz, że pies już biegnie w Twoją stronę. 

4. Błędne skojarzenia

,,Pies je śmieci” → ,,Do mnie!”, ,,Pies wita się z innymi psami” → ,,Do mnie!”, ,,Pies goni za rowerem” → ,,Do mnie!”. Co może się stać, kiedy za każdym razem, kiedy dzieje się coś dla psa ciekawego, używamy tej komendy?

Przywołanie psa

W takiej sytuacji komenda przywołania może stać się zapowiedzią, że zaraz wydarzy się coś ekscytującego. Psy uczą się przez skojarzenia. Podobna sytuacja ma miejsce, kiedy pokazujecie psu smycz, a on od razu zaczyna się cieszyć. Smycz stała się zapowiedzią czegoś ekscytującego – spaceru.

Co wtedy zrobić? Staraj się używać komendy ,,do mnie” w różnych kontekstach. Nie rób tego tylko w momentach, kiedy boisz się że Twój pies zaraz pogoni za zwierzyną, rowerem lub Ci ucieknie. Używaj też komendy na treningach czy neutralnych sytuacjach.

Proste? A może Twój pies już rozgląda się, kiedy go wołasz, wypatrując, co się zaraz fajnego stanie? Ćwicząc przywołanie psa, staraj się zwracać na to uwagę szczególnie na początku.

5. Za duże rozproszenia w trakcie nauki przywołania psa

,,Jestem dumny z mojej Luny. Zawołałem ją parę razy i przyszła. Chyba opanowaliśmy przywołanie. Teraz spróbuję, kiedy będzie się bawiła ze swoim ulubionym psim kumplem i w polu, gdzie jest mnóstwo zapachów”.

Kiedy na początku przywołanie psa idzie nam dobrze, często ma się ochotę ,,pójść na skróty” i od razu testować przywołanie w różnych sytuacjach. To podstawowy błąd! 

Wyobraź sobie, że uczysz się wiersza na pamięć. Jak myślisz, łatwiej Ci będzie powiedzieć go w spokojnych warunkach w domu czy kiedy miałbyś od razu zrobić to przed 100 osobami, którzy patrzą i Cię oceniają? Prawdopodobnie im lepiej nauczysz się wiersza i powtórzysz go odpowiednio dużą ilość razy, będzie Ci prościej nie popełnić żadnego błędu.

Tak samo jest z psami. Nauka przywołania wymaga stopniowania rozproszeń i ćwiczenia krok po kroku. Nie staramy się od razu wrzucać psa na głęboką wodę. Zaczynamy ćwiczenia w domu, potem przenosimy je na zewnątrz, kiedy pies jest na smyczy i nie dzieje się za dużo dookoła, a następnie dokładamy rozproszenia. Kolejne etapy zaczynamy, kiedy pies przybiega za każdym razem, kiedy go wołasz. 

Sytuacja w której wymagasz od psa, żeby przybiegł do Ciebie, kiedy biega luzem i spotkał inne psy lub złapał trop, powinna być ostatnim etapem nauki.

Podsumowanie

Zdarzyła Ci się kiedyś jakaś z sytuacji, którą opisałem w artykule? Jak idzie Wam przywołanie psa i nauka komendy ,,do mnie”?

Chcesz, aby Twój pies lepiej opanował przywołanie? Dowiedz się więcej o kursie ,,Do mnie – skuteczna nauka przywołania”.

Podobał Ci się ten wpis?

Podziel się nim ze znajomymi

Zapraszam do dyskusji

Skomentuj ten wpis

Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze
Dorota
Dorota

A co zrobić w sytuacji gdy pies w domu reaguje na komendę do mnie ale np. w ogrodzie już nie zawsze reaguje, a puszczony luzem wogole nie daje się złapać. Zaczęłam go szkolić dwa miesiące gdy miał ponad rok

Szkolenia Nie Ma To Jak Pies

Sprawdź, jak mogę pomóc Tobie i Twojemu psu.

Kim jestem

Maciej Wojciechowski - dogoterapeuta, zoopsycholog , behawiorysta w szkole dla psów Nie Ma To Jak Pies

Nazywam się Maciej Wojciechowski. Jestem dogoterapeutą, behawiorystą i trenerem psów. 

Obserwuj mnie

Zajrzyj na moje profile na Facebooku i Instagramie

Zobacz również

Na stronie wykorzystujemy pliki cookies.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz TUTAJ.